Wywiad z Patrykiem
finalistą II edycji programu „MasterChef Junior”
Patryk Piskorz to 11-letni uczeń Szkoły Podstawowej nr 92 im. Jana Brzechwy w Warszawie i finalista II edycji programu telewizyjnego o gotowaniu „Masterchef Junior”.
Zmagania chłopca śledzili jego koledzy, nauczyciele i rodzina. W programie prezentował wysokie umiejętności kulinarne i sportową postawę.
Koledzy i koleżanki z klasy Patryka postanowili zadać mu kilka pytań, by dowiedzieć się interesujących ich szczegółów.
Szymon: Co czułeś, gdy dowiedziałeś się o zakwalifikowaniu do „Masterchefa”?
Patryk: Czułem się bardzo szczęśliwy, ponieważ ucieszyłem się, że będę mógł poznać dzieci, które też kochają gotować.
Mikołaj: Jak długo przygotowywałeś się do udziału w programie?
Patryk: Do udziału w programie przygotowywałem się przed I edycją i rok do następnej, ponieważ chciałem dojść dalej niż w I.
Kacper: Jak się czułeś, występując w programie?
Patryk: Byłem bardzo dumny z siebie i szczęśliwy, ale podczas gotowania byłem trochę zestresowany.
Natalia: Co czułeś, gdy widziałeś, że Twoim konkurentom idzie źle?
Patryk: Czułem się źle, ponieważ nie chciałem, by odpadli.
Wiktor: A gdy kolejni uczestnicy odpadali z programu?
Patryk: Czułem żal i współczucie, gdyż bardzo się lubiliśmy i żal było się rozstać.
Jakub: Z kim zaprzyjaźniłeś się najbardziej?
Patryk: Najbardziej zaprzyjaźniłem się z Julką, ponieważ oboje bardzo lubiliśmy gotować i długo ze sobą byliśmy.
Patrycja: Ile razy byłeś na balkonie w ramach nagrody i czy żałowałeś, że w tym czasie nie gotujesz?
Patryk: Byłem na balkonie trzy razy. Przy niektórych konkurencjach bardzo żałowałem, że nie mogę gotować.
Robert: Czy jakoś specjalnie przygotowywaliście się do odcinków?
Patryk: Wchodząc do studia, nie wiedzieliśmy, co będziemy gotować, więc nie mogliśmy się dobrze przygotować.
Klaudia: Od kiedy gotujesz?
Patryk: Gotuję od piątego roku życia. Zaczynałem najpierw od pomagania rodzicom w kuchni, a potem próbowałem sam coś gotować.
Pani Monika: Jakie masz plany na przyszłość związane z gotowaniem?
Patryk: W przyszłości nadal chciałbym gotować i rozwijać swoją pasję. Chciałbym poznać wielu dobrych szefów kuchni, odwiedzić wiele dobrych restauracji i spróbować wielu nowych, mało znanych, egzotycznych produktów i potraw.
Jak widać, Patryk to nie tylko młody mistrz kuchni, ale także bardzo koleżeński i skromny chłopiec. Jego postawa może być wzorem i inspiracją dla tych, którzy mają swoje zainteresowania i chcą je realizować.